Strz. Majchrzak, chociaż na forum przydałoby się jakoś wyrażać...
Trza ino zacnie gwary ojczystej używać, co by lud pospolity wiedział, iż zaiste nie znajdziesz nad strzelca zacniejszego człeka wśród mieszczan tutejszych

PS: Sorkejszyn za offtopejszyn ;]

Ostatnio edytowany przez wszlendak (2011-11-14 20:18:23)

Wszytko da się naprawić a w tym wypadku nadrobić wystarczy uwierzyć w siebie;D  Ja myślałem że kompletnie obleje a tu niespodzianka:) Więcej wiary w siebie ;]

Nie ma co się spinać, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, toć to nie piwo!

ps. w ogóle, co z naszymi kandydatkami nowymi? nie widzę ich na żadnej liście. Już zrezygnowały?

Ostatnio edytowany przez motta (2011-11-14 22:30:35)

i wszystko jasne

Zawsze to jakieś nowe doświadczenie

Co Ci po zaliczeniu teorii? Wiedza i umiejętności, które posiadasz. Chyba, że chodzi Ci tylko o to, żeby jak najszybciej i jak najmniejszym wysiłkiem wspinać się po szczeblach drabiny ze stopniami strzeleckimi... co całkowicie mija się z celem służby strzeleckiej. Rozumiem, że każdy chciałby możliwie szybko zdobyć jakiś wyższy stopień... ale czasami trzeba się zastanowić nad osobistym celem tej gonitwy.
Przykładowo, ja wolę się szkolić dłużej, ale za to dokładniej. Mieć stuprocentową pewność, że jestem gotowy na przyjęcie zaszczytu otrzymania tego, do czego dążę. Wiedzieć, że posiadam wszelką wiedzę i umiejętności, których wymaga osiągnięcie mojego celu (np. danego stopnia czy funkcji).

A się rozpisałem...

Ostatnio edytowany przez wszlendak (2011-11-16 16:50:54)

Tu nie chodzi o to kto będzie miał wyższy stopień czy coś ... Po prostu zawiodłam samą siebie i dążenie do celu jakim było zaliczenie tego egzaminu i szkoleniu się dalej ... Wiem, że w ZS nie chodzi o stopnie tylko o wiedzę jaką się posiądzie poprzez swój wysiłek i wysiłek ludzi, którzy chcą aby inni tą wiedzę posiadali ... Jak nie raz do dwa i do skutku ... Niestety czasem czas i matura, która jest za pasem, praca na to nie pozwalają ... Ale damy radę!!